poniedziałek, 31 stycznia 2011

30.01.2011r. - Powrót do przeszłości - Bytom

Powrót do przeszłości - Bytom by sebastian - kesz, który towarzyszył nam podczas całego pobytu w Bytomiu, niemalże od pierwszego zdobywanego kesza, do ostatnich ;) przewodnikiem nam był Sebastian, który pozytywnie zweryfikował miejsca już na wstępie wędrówki, dzieki czemu nic nam podpowiadać nie musiał, a zjego znajomością miasta wędrówka poszła nadwyraz sprawnie i owocnie :)


 Waypoint: OP1433

niedziela, 30 stycznia 2011

30.01.2011r. - Bonzai XXXXL




Bonzai XXXXL by Hern - ostatnia skrzyneczka w Bytomiu, zrobiona już w drodze na dworzec i w sumie dzięki Sebastianowi, który był świetnym przewodnikiem, ale i fotografem :)
 

Waypoint: OP198A

30.01.2011r. - Smok bytomski



Smok bytomski by Whatever - kesze z wyrokiem w tym tygodniu miały na nas szczęście :) ten smok w Krakowie faktycznie jak marna podróbka wygląda ;P i dobrze, że ten nie zieje ogniem jak tamten, bo byłoby cięzko przechodniom ;) tylko gdzież jego jama? ;>


Waypoint: OP25F7

30.01.2011r. - Pomnik księdza Jerzego Popiełuszki



Pomnik księdza Jerzego Popiełuszki by sebastian - miejsce przywołuje wspomnienia z niedawnego filmu. "Wolność jest w nas", jak mówił tytuł. Postać w polskiej historii, o której zapominać nie można, jak dla mnie wyraża prawdziwą "polskość".


Waypoint: OP1A34

30.01.2011r. - Płaskorzeźby przy ulicy Woźniaka



Płaskorzeźby przy ulicy Woźniaka by sebastian - dzięki szalejącym trochę kordom przyjrzeliśmy się tym rzeźbom :) szkoda, że w dzisiejszych czasach jest brak takiej kreatywności przy tworzeniu osiedli mieszkalnych. I dobrze, że kesz jest dobrze strzeżony ;)


Waypoint: OP255F

30.01.2011r. - Chłopiec na niedźwiedziu




Chłopiec na niedźwiedziu - z niecierpliwością czekamy na dalsze kesze z serii :) szkoda mi tego keszyka, ja bym nie chciała życia w ciemnościach spędzić ;P a niedźwiedź przypomina niedźwiedzia, a nie świnię jak to niektórzy ponoć stwierdzili... :P


Waypoint: OP2414

30.01.2011r. - Mater Dolorosa



Mater Dolorosa by Whatever - skrzynka podjęta niestety tak jak w przypadku naszej poprzedniczki - od zewnątrz. Ale cmentarz zachęca do ponownego tam pojawienia się. Kesz ogólnie bardzo fajny, ale więcej pisać nie można, żeby czasem nie zaspojlerować, niech inni też mają zabawę :) szkoda, że bez pokrywki i trochę zamoczony.


Waypoint: OP260A

30.01.2011r. - Kościół pw. Świętego Jacka w Bytomiu



Kościół pw. Świętego Jacka w Bytomiu by Tati - kesz zdobywany w licznym acz doborowym towarzystwie. Obmacany duży obszar, jak zwykle na kesza natrafiliśmy w ostatnim sprawdzanym miejscu ;)
 

Waypoint: OP225F

30.01.2011r. - Muzeum Górnośląskie



Muzeum Górnośląskie by sebastian - impreza na lodowisku sprzyjała podejmowaniu. Wszyscy byli odwróceni plecami :) Zdobyta i odnowiona chwilę przed spotkaniem z Żywcem.


Waypoint: OP180E

30.01.2011r. - Kopalnia ROZBARK



Kopalnia ROZBARK by Tati - bardzo fajna miejscówka, szkoda że niedostępna do głębszej eksploracji. Dorzuciliśmy tam naszego pierwszego kreta, oby szybko i bezpiecznie powędrował dalej :)

Waypoint: OP25E1


30.01.2011r. - Kościół Świętego Ducha w Bytomiu



Kościół Świętego Ducha w Bytomiu by sebastian - jeden z pierwszych keszy pieczątkowych :) na różowym tle, bo bardzo romantyczna okolica, szczególnie z uwagi na czerwone serduszka porozrzucane wokoło :) próbkę można chyba zobaczyć w "Po prostu" ;P


Waypoint: OP2914

30.01.2011r. - Ale wał!



Ale wał! by Hern - faktycznie cięzko byłoby pomysleć, że to były mury miasta, bo wyglądają dość niepozornie, a trafić tam samotnie jest już chyba zupełną niemożliwością ;) no i dorzuciliśmy kreta.


Waypoint: OP1B9C

30.01.2011r. - Hotel Lomnitz



Hotel Lomnitz by sebastian - niedługo przed opuszczeniem autobusu znaleźliśmy opis na stronie OC. Polowanie było, bo Sebastian nie miał zamiaru nam pomagać, tylko że już się dowiedzieliśmy o keszu bez jego pomocy więc powstrzymać nas nie mógł. Choć do spotkania przy FTFie niewiele brakowało, bo jeszcze 3 ekipy oprócz nas miały na niego ochotę ;] A pochodziliśmy przy nim trochę, bo kordy nas prowadziły co rusz w inne miejsce, a kesz, który patrzał na nas od samego początku sobie czekał czujnie, podczas kiedy zawierzaliśmy kordom :)


Waypoint: OP27ED

30.01.2011r. - Pomnik ofiar komunizmu



Pomnik ofiar komunizmu by Pit - pierwsza skrzynka znaleziona po wyjściu z autobusu, podczas spaceru po Bytomiu z przewodnikiem - Sebastianem :)

Waypoint: OP2A17 

piątek, 28 stycznia 2011

28.01.2011r. - Skwer Niedźwiadków - Tychy



Skwer Niedźwiadków - Tychy by GórFanI - już nie pamiętam kiedy to było, jak wybraliśmy się do Tychów z zamiarem zaliczenia tego kesza. Wszystko ładnie policzone, kordy prowadzą nas prosto... w miejsce, w którym ktoś akurat sobie prowadził konwersację z kimś innym. No i mieli psa. Tak więc czekamy i czekamy, bo w końcu jak długo można wyprowadzać psa? No i się okazało, że długo. Siedzieliśmy tam chyba z pół godziny, a oni ani rusz, a nas czas naglił. Dziś powrót, ciemne zimowe popołudnie i pustki, więc kesz podjęty we właściwym miejscu błyskawicznie.

Waypoint: OP238D

28.01.2011r. - Skrzynka Julii - Tychy





Skrzynka Julii - Tychy by Wookhash - no to się naliczyliśmy tych latarni kolorowych po ciemku ;) jakby ktoś obserwował nas z boku... "po co oni łażą w kółko po parku i święcą latarką w latarnie?". Ale chyba nikt nas nie obserwował, bo ludzie nie są skłonni do spacerów zimowych :)


Waypoint: OP2F7B

czwartek, 27 stycznia 2011

27.01.2011r. - OM#13 - Patrz! Spodek?



Perły Modernizmu 5
OM#13 - Patrz! Spodek?

Kolejnym modernistycznym kwiatuszkiem, a dodatkowo punktem rozpoznawczym Katowic - jest Spodek. Skrzyneczka niegdyś tu istniejąca została zarchiwizowana dość dawno i nie wróciła na swoje miejsce, dlatego pozwalamy sobie na założenie swojej.


Gdzie stoi Spodek, nie trzeba nikomu wyjaśniać. Idea zbudowania hali powstała w Stalinogrodzie w 1955r. Budynek miał stanąć na obrzeżach miasta (WPKiW), ostatecznie jednak postawili halę na terenie o wysokiej kategorii szkód górniczych, na którym stała niegdyś hałda hutnicza. Spodek zaprojektowało dwóch architektów - Maciej Gintowt i Maciej Krasiński. Wykonawcą konstrukcji był Andrzej Żórawski wg projektu Wacława Zalewskiego. Jest to element szczególnie zwracającay na siebie uwagę, gdyż ów projekt był jednym z pierwszych na skalę światową zrealizowanych w koncepcji tensegrity (wynalazek ustroju konstrukcyjnego, w którym następuje wzajemna stabilizacja elementów rozciąganych i ściskanych). Ważąca 300 ton stalowa konstrukcja kopuły połączona jest z zewnętrznym stalowym pierścieniem za pomocą 120 lin nośnych w formie prętowo-cięgnowych kratownic, na których osadzone jest pokrycie dachowe.


Pierwsze prace budowlane rozpoczęły się w 1964 roku, a oddanie hali nastąpiło w 1971r. Koszt budowy wyniósł 800mln zł, czyli 4 razy więcej niż na ten cel przeznaczono.

Charakterystyczny wygląd Spodka (ufo) miał na celu połączenie w nim funkcji hali sportowej oraz hali widowiskowej, z których obie posiadają odmienne schematy usytuowania areny.


Kubatura całego obiektu wynosi 338 732 m3, powierzchnia użytkowa to 29 473 m2. Widownia może pomieścić 11 500 widzów.

 W 2009 Spodek poddano modernizacji, której koszt wyniósł 70 mln zł, zamontowano wtedy system klimatyzacyjny, powiększono widownię, zamontowano nowoczesne oświetlenie oraz telebimy.

W Spodku organizowane są m.in: mecze siatkówki, koszykówki, hokeja, koncerty muzyczne, imprezy okolicznośiowe, przedstawienia cyrkowe oraz teatralne, imprezy targowe, w tym imprezy cykliczne: międzynarodowa wystawa psów rasowych, Festiwal Piosenki Szantowej TRATWA, Mayday Festiwal, Metalmania, Metal Hammer Festival, Mystic Festival, Festiwal Odjazdy, Rawa Blues Festiwal, Śląski Festiwal Fryzjersko-Kosmetyczny.


 
W pobliżu Spodka w ciągu następnych kilku lat w planach jest budowa kilku ciekawych obiektów, m.in.: Rondo Towers, Międzynarodowe Centrum Kongresowe, Centrum Multifunkcyjne, Siedziba Narodwej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, Gant Towers.

Zwiedzenie Spodka jest jednym z warunków koniecznych do otrzymania brązowej odznaki PTTK "Znam Katowice".   

A propo samej skrzynki - ukryta jest mniej więcej na kordach, każdy z drobnym untuicyjnym wyczuciem powinien ją szybko i sprawnie znaleźć.


Waypoint: OP30EA 

27.01.2011r. - OM#12 - Kościół Garnizonowy




Perły Modernizmu 4
OM#12 - Kościół Garnizonowy

Niepozorny kościół garnizonowy pw. św. Kazimierza, który stoi na skrzyżowaniu ulic Mikołaja Kopernika i Marii Curie-Skłodowskiej, jest pierwszym funkcjonalistycznym obiektem wybudowanym przez Kościół katolicki w Polsce. Powstał w latach 1930-33 według projektu Leona Dietza d’Army i Jana Zarzyckiego i zbudowany przez firmę Jana Widucha.


 Wewnątrz jest oryginalne wyposażenie w stylu art deco: kamienny ołtarz główny i boczne, balustrada, chrzcielnica, rzeźby konfesjonały, ławki, lampy witraże. Rzeźba Chrystusa autorstwa Mariana Szpindlera, płaskorzeźby stacji Drogi Krzyżowej są zaś autorstwa Zofii Trzcińskiej–Kamińskiej.


Zwiedzenie tego kościoła jest jednym z warunków do otrzymania srebrnej odznaki PTTK "Znam Katowice". 

Sam kesz sąsiaduje z punktem G, dobrze schowany przed deszczem.

Waypoint: OP30E9 

 

27.01.2011r. - OM#11 - Drapacz chmur




Perły Modernizmu 3
OM#11 - Drapacz Chmur
 

Kolejnym przykładem architektury modernistycznej Katowic jest - Drapacz Chmur, Gmach Dawnej Izby Skarbowej.


Drapacz Chmur stoi przy ulicy Żwirki i Wigury 15. Został zaprojektowany przez Stefana Bryłę oraz Mieczysława Kozłowskiego. Jest wysoki na 62m, posiada 14 nadziemnych kondygnacji (łącznie ma ich 17), powstawał w latach 1929-1934.

Budynek zbudowano na bazie stalowej konstrukcji szkieletowej, co na owe czasy było bardzo nowoczesnym rozwiązaniem. Był to drugi (obok 9-cio piętrowego domu mieszkalnego profesorów ŚTZN) wieżowiec wybudowany w Katowicach. W momencie ukończenia był najwyższym budynkiem w Polsce, choć w tym samym roku został ukończony warszawski Prudential, wyższy o 4m, jednak w czasie wojny został zburzony i do czasów postawienia Pałacu Kultury najwyższym budynkiem w kraju cały czas był katowicki Drapacz Chmur. W budynku zainstalowany był jeden z pierwszych w kraju zsypów na śmieci

9 lipca 1931 r. w katowickim kinie Rialto odbyła się premiera filmu "Budownictwo żelazno-szkieletowe, jego zasady i zastosowanie", który następnie wyświetlano na terenie całej Polski, a jego bohaterem był Drapacz Chmur.

Mieszkania w Drapaczu Chmur są duże i luksusowe, w latach międzywojennych mieszkali w nich pracownicy Urzędu Skarbowego. Po wojnie mieszkali w nim m.in. pisarze Kalman Segal i Bolesław Lubosz oraz reżyserzy Gustaw Holoubek i Kazimierz Kutz.
  

Warto dodać, że podczas II Wojny Światowej, budynek ten należał do jednych z główniejszych punktów obrony miasta. Służył za ośrodek łączności, a harcerze pełnili tam służbę na posterunkach obserwacyjno-meldunkowych. Dlatego też Drapacz jest jednym z punktów biało-czerwonego "Szlaku Wieży Spadochronowej".

Zwiedzenie Drapacza Chmur jest jednym z warunków do otrzymania srebrnej odznaki PTTK "Znam Katowice".

Kesz ukryty jest magnetycznie. Jak to mówi hint - po zdobyciu można "świętować" ;) 

27.01.2011r. - OM#10 - Pałac Młodzieży



Perły Modernizmu 2
OM#10 - Pałac Młodzieży


Pałac Młodzieży im. prof. Aleksandra Kamińskiego (imię przybrane w 1990, wcześniej placówka nosiła imię B.Bieruta), przykład architektury późnego modernizmu. Choć może w chwili obecnej ciężko w to uwierzyć, elewację budynku stanowi piaskowiec. Jest to placówka wychowania pozaszkolnego miasta Katowice, nad którą nadzór pedagogiczny sprawuje Śląski Kurator Oświaty w Katowicach.


 
Pomysł stworzenia tego obiektu wypłynął od Aleksandra Zawadzkiego i powstał w 1947r. Rok później rozstrzygnięto konkurs na budowę gmachu, który wygrali gliwiccy architekci Zygmunt Majerski i Julian Duchowicz.
Otwarcie placówki nastąpiło 3 grudnia 1951 roku. Pierwszym dyrektorem został inspektor szkolny powiatu zawierciańskiego Leon Małkowski.


Sam kesz ukryty jest magnetycznie. Kordy wskazują główną bramę Pałacu, w pobliżu której znajdują się schodki, na które wejścia nie ma, jednak należy nimi właśnie zejść ;) i odliczyć 13 okienko (na spojlerze widać, jak to okienko wygląda ;P), a później już tylko kierować się intuicją i nie zwracać na siebie uwagi policji :]

Waypoint: OP30E6 

27.01.2011r. - Powrót do przeszłości - Katowice



Powrót do przeszłości Katowice by Saracen - po długim oczekiwaniu na weryfikację przez autora, dzięki uprzejmości współzakładającej Nannette możemy uznać kesza za zaliczonego :) udało się obfocić wszystko w jeden z najpiękniejszych zimowych dni (słońce, błękitne niebo, zero śniegu i chyba 10stopni;).


Waypoint: OP1418

wtorek, 25 stycznia 2011

25.01.2011r. - Priorytetem Panie




Priorytetem Panie by Whatever - podchodziliśmy do tego kesza 2 razy. Pierwszym razem chcieliśmy zrobić to z marszu, spieszyliśmy się i szybko poddaliśmy, ale tak czy inaczej byśmy jej nie znaleźli. Tym razem po odpowiednio przeprowadzonych badaniach hintowych było jasne gdzie szukać, choć zaczęliśmy od złej strony, ale ostatecznie poszło. I skrzynka faktycznie ukryta bezczelnie :)



Waypoint: OP168E

25.01.2011r. - Gliwickie kamienice




Gliwickie kamienice by Rob-Team - szybko i sprawnie, niestety trochę mokro, a że zimno, padał śnieg a czas do autobusu topniał z dużą prędkością, musieliśmy spakować go w tym samym stanie z powrotem.


Waypoint: OP2B0D

25.01.2011r. - Kobieta z Dzbanem


Kobieta z Dzbanem by Whatever - idziemy idziemy i Bogdan mówi - to tu. I faktycznie, nad nami zawisła kobieta. Wskazówkę zinterpretował błyskawicznie i ani się nie obejrzałam trzymał w ręce kesza. Co dziwniejsze było ciemno, co chyba poprawiało maskowanie. A wpis rroarra bezbłędny :)


 Waypoint: OP1374

25.01.2011r. - Czarna brama

 

Czarna brama by Whatever - kesz wypatrzony, ale hint mówi wszystko, za wysoko i za nisko ;P Bez podjętej pracy zespołowej by nie dało rady, niemalże nabawiłam się kontuzji przy tej operacji, ale za cene zdobytego kesza, a kesz który trzeba zdobyć z takim wysiłkiem jest szczególnie warty zdobycia :)


Waypoint: OP10A7

sobota, 22 stycznia 2011

22.01.2011r. - Dziewięciu z Wujka



Dziewięciu z Wujka by Nannette - zrobiliśmy sobie spacer stamtąd do centrum katowic. Nigdy w owym miejscu żadne z nas nie przebywało, a miejsce pełne historii. Kesz podjęty szybko. TFTC!


Waypoint: OP2DC3

22.01.2011r. - OM#09 - Sejm Śląski


Perły Modernizmu 1
OM#09 - Sejm Śląski


Niejednokrotnie Katowice nazywane są stolicą polskiego modernizmu. Miano to oczywiście zyskały nie bez powodu.
Chcieliśmy więc zapoczątkować serię skrzynek przedstawiającą perełki modernizmu i urządzić mały spacer po najciekawszych obiektach reprezentujących ten osobliwy styl :)
Modernistyczną wędrówkę rozpoczniemy od monumentalnego Gmachu Sejmu Śląskiego, znajdującego się przy ulicy Jagiellońskiej, który łączy ze sobą modernizm z neoklasycyzmem.





 
Budynek powstał w latach 1925-1929, poświęcono go w maju 1929, prace wykończeniowe i wyposażeniowe prowadzono do 1932r. Całkowity koszt budowy wyniósł 12,5 mln złotych. Do wybuchu wojny oprócz Sejmu Śląśkiego siedzibe w gmachu miało również Muzeum Śląskie.
 
Zbudowany jest głównie z piaskowca. Zawiera 634 pomieszczenia, których łączna kubatura to 161 474 m³ i zyskał w tamtym czasie miano największego budynku w Polsce. Posiada 7 kondygnacji, 4 piętra, parter oraz 2 piętra pod ziemią. W budynku znajduje się 1300 okien, a łączna długość korytarzy to aż ponad 6km. Budynek składa się z 4 głównych skrzydeł, a wewnątrz mieści się część sejmowa. Znajduje się tam Sala Sejmowa, licząca 80 miesc dla posłów i prezydium sejmu, 30 miejsc dla przedstawicieli urzędu, 30 miejsc dla prasy i miejsca dla publiczności - 120. Stanowiła wzorzec dla budowanej w podobnym czasie siedzby Sejmu Rzeczypospolitej. Oprócz tego znajduje się tam Sala Marmurowa, zwana niegdyś Salą Recepcyjną. Odbywały się tam bale oraz oficjalne spotkania. Obecny kształt zawdzięcza nadwornemu architektowi A.Hitlera - Albertowi Speerowi (lata 40ste), zaaranżował ją na wzór Kancelarii III Rzeszy. Kolejną salą jest Sala Boazeryjna. Przed wojną służyła za salon wypoczynkowy Wojewody Śląskiego. W latach 90tych XX wieku w sali rozpoczeto prace konserwatorskie i odkryto, że pod warstwami farb i emulsji znajduje się drewniana boazeria. Obecnie jest miejscem spotkań.

W podziemiach budynku znajduje się skarbiec, w którym przechowywano Skarb Śląski. Przed wybuchem II wojny światowej znajdowała się tam ok. tona złota w sztabach. Ściany i strop skarbca miały ok. 1,5m grubości. Skarbiec zawiera mechanizm, który przy próbie otworzenia przez osoby nieupoważnione zatapia skarb w basenie znajdującym się poniżej. Obecnie archiwizuje się tam dokumenty. Z piwnic Gmachu Sejmu Śląskiego prowadzą odkryte podczas posadawiania pomnika Wojciecha Korfantego - tunele. Jeden przechodzi pod ulicą J.Ligonia, drugi prowadzi do Pl.Miarki, gdzie łączy się z innymi przejściami, trzeci niedrożny tunel prowadzi w stronę Centrum kultury. Podczas wojny Niemcy część piwnic zaadaptowali na schron, wyposażony w urządzenia wentylujące. W gmachu znajduje się winda, tzw "winda paciorkowa" (dźwig okrężny), nazywana "pater noster". Kabiny windy są w ciągłym ruchu i nie zatrzymują się na piętrach. Do windy wchodzi się podczas ruchu pionowego kabiny.

Przed Gmachem Sejmu Śląskiego (po drugiej stronie ulicy) stoi pomnik Józefa Piłsudskiego.
Obok Sejmu Śląskiego, przy Placu Sejmu Śląskiego znajduje się Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek do niedawna nazywane Górnośląskim Centrum Kultury, które prezentuje bardzo szeroką ofertę kulturalną, m.in.: kilka galerii, koncerty jazzowe, ma tam swoją siedzibę również teatr Korez , przedstawiający godne polecenia poczucie humoru.



Budynek CK stoi w Katowicach od 30 lat. Jego budowę zarządził Zdzisław Grudzień, wówczas komunistyczny władca absolutny województwa katowickiego, gdyż zapragnął mieć własny pałac. W wyniku kryzysu nie miał szans na legalne dofinansowanie i postanowił "utopić" koszty w prowadzonej budowie Huty Katowice oraz wspomagać się pieniędzmi z Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia oraz z kasy Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. W kilka dni została zburzona zabudowa mieszkalna oraz willa reprezentacyjna Ministerstwa Górnictwa. Obiekt formalnie nazwano Centrum Doskonalenia Kadr Kierowniczych i Specjalistycznych. Budowę starano się utrzymywać w tajemnicy przed władzami centralnymi, cenzura miała ścisły zapis na jakiekolwiek informacje na ten temat. Ale trudno schować tak monstrualną inwestycję. Kiedy w końcu informacja dotarła do Edwarda Gierka, wybuchła wielka awantura między nim, a jego katowickim namiestnikiem. Niewykończony budynek otwarto 3 grudnia 1979 roku i niemal z marszu gmach nazwano szyderczo "Dezember Palast". Niedługo potem, gdy wybuchła rewolucja "Solidarności", Z.Grudzień przepadł, a budynek przeznaczono na cele kulturalne. Niestety budynek nie spełnia podstawowego założenia modernizmu - funkcjonalności i wszelkie próby wykorzystania go w pełni kończyły się niepowodzeniem.

Na placu przed Centrum Kultury znajduje się pomnik Wojciecha Korfantego.

 

Sama skrzynka ukryta jest magnetycznie i szybko, budynek jest mocno okamerowany, więc nie należy zwlekać z podejmowaniem :)


Waypoint: OP30C7

22.01.2011r. - OM#08 - Ruhe in Frieden



OM#08 - Ruhe in Frieden


Udając się na plac księdza Jana Karpeckiego jako pierwszy mijamy budynek plebanii kościoła ewangelicko–augsburgskiego im. św. Jana, któy został wzniesiony w latach 1871–1872 i rozbudowany w 1914 roku.



Zaraz obok znajduje się kościół św. Jana, który zbudowano w latach 1860-61 w stylu neogotyckim. W ołtarzu znajduje się obraz Pana Jezusa oparty o motyw z Ew. św. Jana 18,4: "Kogo szukacie?",
namalowany przez berlińskiego malarza Radtkego. W stylu neogotyckim również są chrzcielnica i ambona. Na ambonie obok płaskorzeźb Marcina Lutra i Filipa Melanchtona są także postacie:
Ulricha Zwingliego, Jana Kalwina i Mikołaja Zinzendorfa z Herrnhut. Prawdopodobnie dziełem prof. Augusta Karola Kissa, byłego parafianina, odlewnika i rzeźbiarza, jest odlew głowy Chrystusa
Pana nad głównym wejściem do kościoła.



Za kościołem stoi Kaplica św. Jana. wzniesiona w 1900 roku w stylu neogotyckim, ufundowana za sumę 5600 marek przez członka Rady Parafialnej rycerza Adolfa Lamprechta. W rok po poświęceniu kaplicy jej fundator zmarł i został pochowany w kaplicy przed ołtarzem. Na jego krypcie jest napisane w języku niemieckim: "Tu spoczywa były właściciel Fabryki Rycerz p.p. Adolf Lamprecht ur. 1825 r. w Büllinchau, zm. 1901 r. w Mikołowie. Fundator tej kostnicy".



Pole za kaplicą parafianie nabyli w od Jana Taistry zaraz po wybudowaniu kościoła, miejsce to zostało poświęcone na cmentarz.
Znajduje się tam grób fabrykanckiej rodziny Zeumerów.



Spoczywający w nim Georg Zeumer (1890-1917) był pionierem lotnictwa niemieckiego w czasie Wielkiej Wojny. Na tym cmentarzu
pochowany jest również Joachim Gnida, górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, postrzelony w głowę 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji kopalni przez oddziały
ZOMO. Zmarł w szpitalu 2 stycznia 1982 r. Osierocił 2-letnią córkę.





Niestety najstarsze zachowane groby na cmentarzu popadają w ruinę i mijając nowszą, zadbaną połowę cmentarza dochodzi się do często zniszczonych, zarośniętych krzyży i nagrobków.







 Skrzynka ukryta jest na terenie cmentarza, dlatego też przy podejmowaniu należy zachować czujność a także spokój. Kesz jest magnetyczny i nie leży pod żadną płytą nagrobną, kordy powinny zaprowadzić prosto w miejsce ukrycia. 


Waypoint: OP30C6 

22.01.2011r. - OM#07 - Zapomniany Jan



OM#07 - Zapomniany Jan 

Katowicki Rynek nie wzbudza w obecnych czsach zbyt dużej uwagi przechodniów i często przechodząc go wzdłuż czy w szerz nawet się już nie rozglądamy. Dlatego stojąca nieopodal figura Św. Jana Nepomucena, wyrzeźbiona w piaskowcu nikomu nie rzuca się w oczy. Miejsce, w którym Św. Jan został postanowiony to miejsce, w którym krzyżowały się dwie ważne drogi - jedna wiodąca z Pszczyny przez Mikołów (wzdłuż ulicy Młyńskiej, Staromiejskiej i Starowiejskiej), druga prowadziła od strony Chorzowa i Siemianowic (dzisiaj Al.Korfantego i ulica Św. Jana). Oryginalny pomnik, postawiony w 1816 roku, został zlikwidowany w 1875 roku, gdyż brukowano ulicę, a ówczesne władze uznały Jana jako utrudnienie dla wzmagającego się ruchu ulicznego. Gospodarz z Brynowa - Mikołaj Maczuga zabrał wtedy Jana i ustawił na swoim gruncie. 


Po 100 latach, w 1916 roku, mieszkańcy Katowic postanowili ustawić replikę Św. Jana w miejscu, w którym stał pierwotnie i stoi tam już prawie 100 lat. 

Jako że Jan stroi wśród taksówkarzy, ukrywanie tam kesza jest wysoce niewskazane. By dostać się do skrzynki należy wziąć ze sobą kompas i poczytać historię pomnika, napisaną bardzo ciekawą polszczyzną sprzed 100 lat i podążyć za instrukcjami:

Współrzędne wskazują figurę Św. Jana, jednak z racji iż miejsce to jest bardzo ruchliwe, kesz został ukryty pod poniższymi współrzędnymi:
----
N 50* 1A. BAC
E 19* 01. DEF
----
CZYTAMY TYLKO WERSY Z PODSTAWY TAM GDZIE TEKST JEST Z KAŻDEJ STRONY ŚWIATA!

Teraz:
A- od wschodu- które w drugim wersie jest pierwsze pojawiajace się "A" ?
B- od zachodu- w którym wersie pojawia się pierwsze "B" ?
C- od północy- pierwsza cyfra dnia miesiąca
D- dodaj datę z zachodu do daty z południa a następnie zsumuj cyfry z uzyskanej liczby do otrzymania jednej cyfry.
(np. 1410+966=2376 tj. 2+3+7+6=18 tj. 1+8=9)
E- od południa- ilość liter w pierwszym pojawiającym się nazwisku
F- od północy- cyfra miesiąca




POWODZENIA !
 

 Waypoint: OP30C5 

niedziela, 9 stycznia 2011

08.01.2011r. - Po cholerę toto żyje?



Po cholerę toto żyje? by koralechy


..i patrzy ów owad ślepiami groźnymi,
co by tu zrobić z ludźmi wrednymi,
choć kombinuje on zamach wielki,
i tak doń pobiegniesz po tanie wafelki...



(nic dodać, nic ująć ;) 

Waypoint: OP14A5

czwartek, 6 stycznia 2011

06.01.2011r. - EM-73 Aleksandra Śląska



 EM-73 Aleksandra Śląska by etna&mars - skrzynka znaleziona przed wypadem do kina. Jako że gęste chmury i gęste zabudowania zaprowadziły nas w nieco złe miejsce, trochę się naszualiśmy miejsca do dzwonienia ;] ale po dotarciu w właściwe miejsce poszło szybko i sprawnie. Dobra uwaga w jednym z wpisów w logach - tak często się tam bywało a zawsze patrzymy pod nogi i omijamy tego typu miejsca.


Waypoint: OP2887

sobota, 1 stycznia 2011

01.01.2011r. - Szmira



Szmira by Nannette - kesz jak to niektórzy powiedzieli zdobyty przez nas trochę z *** złej strony ;] Jednak hasło do skrzynki i dodatkowo hasło do logbooka a na koniec hasło do logu czyni tą skrzynkę wyjątkową już z samego powodu haseł haseł i haseł. Ponadto mimo że długo się wzbraniałam przed tym filmem, choć to ponoć klasyka! jest, po zalogowaniu skrzynki w końcu zobaczyłam. I po poprzednim filmie tego reżysera jestem nawet miło zaskoczona, choć ulubionym filmem się to nie stanie, ale na pewno zapadnie mi w pamięci, choćby nawet przez samą skrzynkę :) Ale krzyżówki po jednym zobaczeniu nie da rady rozwiązać :P


Waypoint: OP233F

01.01.2011r. - mushin31 - Cache-mobile



mushin31 - Cache-mobile by mushin - przypadkowo odnaleziony w Butach sebastiana. Na początku usilnie szukałam haczyka do kesza, którego ostatecznie nie znalazłam, więc po prostu wpisałam się do logu.


Waypoint: OP13F4

01.01.2011r. - D3 Skalite (SK) / Myto (PL)



D3 Skalite (SK) / Myto (PL) by vladoza - znaleziony po dość długim spacerku. Piękna data jak na pierwszy kesz w Nowym Roku i Nowej Dekadzie ;) Granicy nie przekroczyliśmy chyba, ale dwa wiadukty koło siebie robią wrażenie.


Waypoint: OP1B7C