niedziela, 27 marca 2011

27.03.2011r. - The Radar Project



The Radar Project by Dzieziu - pierwsza rowerowa wyprawa na kesza w tym roku :) bardzo fajny teren, wokół wszystkich bojkowsko-knurowskich pól ukryta tajna baza śląskiej grupy paintballowej ;P Stare obiekty, nowe umocnienia, gdzieniegdzie jabłonki, pewnie ślicznie tam na wiosne jest, biorąc pod uwagę, że po paintobolowej bitwie musi być tam całkiem kolorowo. Miejsce ukrycia również zacne, a pojemnik taki faktycznie radarowy. Ogólnie - bardzo fajnie przygotowany keszyk :) TFTC




Waypoint: OP325B

czwartek, 24 marca 2011

24.03.2011r. - Drewniany zabytek 2


Drewniany zabytek 2
Kościół pw. św. Mikołaja w Borowej Wsi


26 grudnia 1936 roku nastąpiła decyzja o przeniesieniu kościoła z Przyszowic do Borowej Wsi. Pieniądze na dokonanie tej operacji zbierano od mieszkańców. Rok później uzyskano zgodę na przeniesienie kościoła, który miał zostać usytuowany na boisku szkolnym, które było w posiadaniu gminy i zostało przeznaczone na ten cel (bezpłatnie).

Poświęcenie kościoła w Borowej Wsi miało miejsce 16 grudnia 1939r., parafię natomiast erygowano 20 grudnia 1957r.

Sam kościół powstał prawdopodobnie w XVII lub XVIII wieku. Według kronik kościelnych mógł to być 1640, 1720 lub nawet 1737, choć ostatnia z dat to przypuszczalnie rok budowy wieży kościoła.




 
Kościół posiada wyposażenie w większości barokowe. Ołtarz główny jest wczesnobarokowy. Umieszczono w nim obraz patrona kościoła - świętego Mikołaja, a w zwieńczeniu - obraz św. Józefa z Dzieciątkiem. Dekorację ołtarza uzupełniają rzeźby świętych: Jana Ewangelisty (z prawej strony, z kielichem) i św. Jana Chrzciciela (z lewej, z barankiem) oraz w górnej części ołtarza: Jadwigi Śląskiej, Jacka i Stanisława biskupa. Rokokowy ołtarz boczny z prawej strony zdobi bogata snycerka i obraz św. Jana Nepomucena oraz rzeźby dwóch rycerzy. Antepedium (czyli "ściany podstawy" ołtarza, łac. "przed stopami") ołtarza zdobi płaskorzeźba, przedstawiająca męczeństwo św. Jana Nepomucena i scenę spowiedzi królowej (z boku). W zwieńczeniu ołtarza "Oko Opatrzności". Lewy ołtarz boczny jest późnobarokowy z obrazem św. Antoniego. W ołtarzu znajdowały się niegdyś późnogotyckie płaskorzeźby świętych Piotra i Pawła, obecnie umieszczone nad wejściem do zakrystii. Ostatni ołtarz - św. Judy Tadeusza(właściwie sama nastawa ołtarzowa wisząca na ścianie) - późnobarokowy zawiera też figury św. Jana Nepomucena i św. Ludwika (króla Francji). Ambona jest barokowa z płaskorzeźbami czterech Ewangelistów. Na profilowanej belce tęczowej umieszczone są barokowe rzeźby przedstawiające scenę Ukrzyżowania z Matką Boską, św. Janem i Marią Magdaleną.

W kaplicy znajduje się późnorenesansowy ołtarz z obrazem A. Grzywińskiego ukazującym "Opłakiwanie" (zdjęcie z krzyża). Na ścianach obok - obrazy symbolizujące Boże Narodzenie oraz Wniebowzięcie Matki Boskiej. Także w kaplicy znajduje się ciekawa chrzcielnica barokowo-klasycystyczna, drewniana w formie kuli ziemskiej z wężem, nad nią umieszczona jest płaskorzeźba chrztu Chrystusa w Jordanie.

Do ciekawych elementów wyposażenia kościoła należą także:

- Obraz św. Barbary z książką (rzadka forma atrybutu tej świętej) - obok wejścia do kaplicy

- Rzeźba św. Marcina na koniu, ale w kapeluszu (co jest ewenementem) - nad bocznym, południowym wejściem do kościoła

- Dwukondygnacyjny chór muzyczny. Na górnej kondygnacji zabytkowy barokowy portatyw organowy

- Płaskorzeźbione stacje Męki Pańskiej

- Autentyczne drzwi klepkowe z XVIII w.

/http://www.stnicolaus.katowice.opoka.org.pl/index.php/ 

Kesz schowany pod czujnym okiem księdza i ministrantów :) 

Bardzo fajny waypoint: 
OP3300 

wtorek, 22 marca 2011

22.03.2011r. - EM-57 Archikatedra Chrystusa Króla w Katowicach

EM-57 Archikatedra Chrystusa Króla w Katowicach by etna&mars - kesz znaleziony przy nie wiem którym do niego już podejściu. Zawsze próbowaliśmy na kordach lub trochę obok, przy samej katedrze, ale niestety. Wszelkie obliczenia, mnóstwo ludzi, ulewne deszcze - wszystko przeciwko nam. A dzisiaj nastąpiło olśnienie i kesz odnaleziony. W końcu....


Waypoint: OP2434

22.03.2011r. - Stadion Lekkoatletyczny





Stadion Lekkoatletyczny by Tofik87 - kesz znaleziony dzisiaj, przy drugim podejściu. Poprzednim razem szukając wg starych kordów przeszukalismy właściwe miejsce, a jakoś nie został odszukany. Dzisiaj nowe współrzędne zaprowadziły nas znów w to samo miejsce i oto jest kesz :)


Waypoint: OP297B

sobota, 19 marca 2011

19.03.2011r. - Rybnicka Poczta / M&S-12



Rybnicka Poczta / M&S-12 by Set - kesz znaleziony po krótkich poszukiwaniach 10ciu rzeczy ;) poszło dość szybko i dość sprawnie. Dzięki za kesza.


Waypoint: OP22D5

19.03.2011r. - Rybnik-Bazylika/AFEW TEAM NO-28



Rybnik-Bazylika/AFEW TEAM NO-28 by woytas - zasadniczo nie wiemy, jakim cudem znajdywaliśmy już kiedyś znalezionego przez nas kesza. Wiemy, że był przekazywany, ale i tak dziwne to uczucie. Ostatnim razem przywitał nas ulewą, tym razem śniegiem. TFTC


Waypoint: OP2C1F

19.03.2011r. - Gdzie stare łączy się z nowym



Gdzie stare łączy się z nowym by golumn - szkoda, że sam budynek już nie istnieje bo na zdjęciach wyglądał naprawdę fajnie. A co do samego kesza - brak słów. Gdy go ujrzeliśmy najpierw po wyjściu z pociągu, po jasnemu - wiedzieliśmy, że to właśnie tutaj. I jeszcze przed wpisem do logbooka i wyjęciem samego kesza - barodzo nam się spodobał. Różne pomysły już spotkaliśmy, taki po raz pierwszy, ale z nadzieją na ujrzenie takich większej ilości. Ze zdobyciem czekaliśmy, aż zapadnie zmrok, żeby czasem nie zdekonspirować. Gwiazdka jak najbardziej zasłużona, dorzuciliśmy tam modelinowego krecika, niedawno znalezionego na Ramży. Wielkie dzięki za tego kesza.


Waypoint: OP30D9

niedziela, 13 marca 2011

13.03.2011r. - Małe Afterparty ;)



Jako że część spotkaniowej ekipy postanowiło wybrać się na nasze kesze - dołączyliśmy do nich ;) Udało się pozwiedzać trochę nasze keszyki, pooglądać jak szuka ich reszta, a nawet trafiliśmy do Zdobywanej prawie przed rokiem Ptasiej Wieży :) A żeby dzień nie był zmarnowany, znaleźliśmy nawet jednego kesza - LS-2 Dworzec (w końcu ;). Dziękujemy bardzo Nannette, Meghan, Pitowi, Doktorowi, Żywcowi i Qbackiemu za mile spędzone popołudnie :)

sobota, 12 marca 2011

12.03.2011r. - Na Browar ...!



Na Browar ...!


Kolejne spotkanie za nami. Jak zwykle przybyliśmy wcześniej i w sumie mamy spotkaniowego FTFa ;P Zbieraliśmy się ładnych kilkadziesiąt minut, ale w końcu chyba większość zapowiedzianych gości, o ile nie wszyscy - przybyli i mogliśmy rozpocząć zwiedzanie muzeum. Dopiero podczas filmu większość z nas została poinformowana, gdzie stoi OP01D8 Tyskie Muzeum Browarnictwa. I gdy trójwymiarowy pokaz się zakończył, zamiast oglądać ciekawe eksponaty muzeum ustawiliśmy się w kolejce do... beczki :) Zaliczyć kesza chciał każdy, a to miejsce chyba podczas żadnej innej wycieczki nie było tak oblegane. Mina ochroniarza, który to zobaczył - bezcenna "aż taka kolejka do beczki???" :D Następnie zostaliśmy oprowadzeni po zakładzie w dwóch grupach, na koniec mogliśmy się wybrać z kuponami po piwo :) Na piwie niektórzy sępili dodatkowe kupony od Pań Krystyn ;P a przy okazji pojawiło się kilka own cachy, z których my zaliczyliśmy Wrota Podróży :) I ze stosownym zapłonem ruszyliśmy na kesze, najpierw mobilne Bo bez gwiazdy oraz Marysia, a potem Teatr Mały Tychy. No i po wyczerpującym spacerze przyszedł czas na obiad, ale ze względu na zróżnicowane gusta smakowe, podzielony na dwie grupy, pizzolubną i chińczykolubną no i Whatevery ;) Z wysokim poziomem napełnienia trzeba było się pokulać na Szlakiem Pomników Tychy. Bodzio i Aga założyły palenie kalorii podczas zdobywania kesza, więc był akurat :) Nie wiem jak to się stało, ale mniej więcej w tym czasie zaczęły się dziwne zniknięcia i pojawienia ludzi. Podczas zdobywania kesza niektózy zaliczali jeszcze Skwer niedźwiadków. Po ostatnim etapie niestety część wymknęła się na dobre i to ukradkiem i niestety nie było szansy się pożegnać. Tak więc na Skrzynkę Julii została nas już garstka. Nannette i Żywcu nie chcąc liczyć latarni usiedli odpocząć i jakoś się tak stało, że kesza podjęli szybciej niż reszta, która latarnie liczyła ;P Ostatnim punktem naszego programu był Młyn miejski. Bo potem już zaliczyliśmy tylko mały rajd przez błoto, na któym niektórzy prawie stracili podeszwę ;) I dzięki uprzejmości Whateverów nie musieliśmy się martwić o powrót do Mikołowa.


Dziękujemy wszystkim uczestnikom (stryker, mziolko, yurras, cichy, żywcu, łza + ela, bogobig, elales, belales, meghan, cebulka, qbacki, nannette, whatever, sebastian, bodzio&aga, wookhash, fishu, m2m, doc_with_the_dog, pit, tojojami, krystianT)


za mile spędzony dzień i kolejne udane spotkanie i Nannette za jego zorganizowanie. Do szybkiego następnego:)

czwartek, 10 marca 2011

10.03.2011r. - OM#18 - Stara Cegielnia


Kolejnym keszem, na który zapraszamy, jest malutki mikrusik ukryty w srogim wnętrzu pozostałości po cegielni 'Sitko' Mikołów.
 
Tym razem opis krótki, bo i o budynku trudno coś napisać. Jest to jeden z bardzo niewielu wolnodostępnych urbrexów na terenie Mikołowa. Cegielnia została postawiona jeszcze przed wojną, zakończyła swoją działalność na początku lat 90 ubiegłego wieku. Najprawdopodobniej nie wytrzymała zmian ustrojowych w kraju. Przez jakiś czas służyła jako skład materiałów budowlanych.

Obecnie niszczeje w zastraszającym tempie, a w okolicy robi się dzikie wysypisko śmieci. Warto zajrzeć tam choć na chwilę - śpieszmy się zwiedzać urbexy....
Dojazd do cegielni jest bardzo prosty. Można samochodem dojechać pod sam budynek. W pobliżu znajduje się kilka domów i co pewien czas drogą przejeżdżają jakieś samochody. Sama droga utwardzona jest płytami betonowymi więc nie ma zagrożenia zakopania się w jakimś błocie.

Co do kesza: jest to maciupki mikrus schowany w miejscu widocznym na fotospojlerach. W trakcie zdobywania kesza można się pobrudzić lub zmoczyć, aczkolwiek umiejętne podejście nie powinno się tym objawić. Kordy są mocno rozjechane, gdyż w budynku dokłaność GPS szaleje. Weźcie coś do pisania gdyż do pojemniczka nie zmieścił się ołówek.


!!UWAGA!!
NIE ZALECAMY UDAWANIA SIĘ NA MIEJSCE SAMOTNIE! NA ZIEMI DZIURY, ZAŚ Z GÓRY MOŻE COŚ ZLECIEĆ. JAK TO URBEX, TRZEBA MIEĆ OCZY DOOKOŁA GŁOWY. W DODATKU SĄDZĄC PO RESZTKACH SMIECI I OGNISK OBIEKT MOŻE MIEĆ DZIKICH LOKATORÓW. UWAŻAJCIE.



poniedziałek, 7 marca 2011

07.03.2011r. - Ruiny Spalonego Teatru



Ruiny Spalonego Teatru by Whatever - naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć, który raz podchodziliśmy do tego kesza, zawsze wiodło nas w złym kierunku i zawsze po ciemku mówiliśmy sobie, że wrócimy następnym razem. Tym razem też doszliśmy do tego wniosku, ale na odchodnym, a sprawdźmy jeszcze tutaj... i jest ;] a już myślałam, że zacznie nas ten kesz w snach nawiedzać ;P 


Waypoint: OP0FF2

07.03.2011r. - Stolzebrucke


Stolzebrucke by mi.strz - keszyk bardzo fajnie zaprojektowany ;) szukaliśmy go w ciemnych otchłaniach Parku Chrobrego już dobrze po godzinie 18 w towarzyszącej pięknej woni Kłodnicy ;) Dzięki za kesza :)


Waypoint: OP27DD