Kolonia Zgorzelec by Pit - zdobywana z nowym geokeszerem yami-m, do niedawna znanym, jako nasz kolega Maciek ;P Dotarliśmy pod właściwą kamienicę, ponieśliśmy straty w ludziach (Bogdan niestety wpadł przednim kołem do dzury, co z zewnątrz wyglądało masakrycznie). Na miejscu stał rozmowny pan z piwem i psem. Bogdan cichaczem się oddalił, bez wskazówek (dzięki czemu miał okazję pozwiedzać budynek), a my pozostaliśmy na miejscu, bawiąc się z Kajtkiem, który mi jako pierwszej powierzył swoje kółko do rzucania ;-) ale walkę na przetrwanie wygraliśmy, bo w końcu się położył w trawie...
(Kajtek :)
IN: pisaki
OUT: takie coś... ;-)
Waypoint: OP25E7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz