czwartek, 1 kwietnia 2010

01.04.2010r. - Łyk dla ducha z historią w tle



Łyk dla ducha z historią w tle by maran - jeśli chodzi o znalezienie właściwego miejsca to spoko, a jeżeli chodzi o znalezienie chwili spokoju, by się tam dostać to już gorzej... bo ludzie przyjeżdżali po wodę, przyjeżdżali... po 2 baniaczki, po 3, potem nawet po 5... a jak w końcu teren się oczyścił to podczas wyciągania pojawił się kto? Ochroniarz. Nie był to 2-metrowy paker, który by nas mógł zmiażdżyć, ale za to pan zainteresowany tym, co robimy, ale jakoś tak mamy nadzieję, że  nie będzie sie zastanawiał co tam może być, zobaczymy z resztą. Ale pomijając ten fakt -  byliśmy pierwsi :)

NO TRADE :) 

Waypoint: OP2455 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz