poniedziałek, 18 kwietnia 2011
18.04.2011r. - Ruiny MadMaxa
Ruiny MadMaxa by Nannette - przybyliśmy na miejsce (tak tak, na opony rowerowe należy uważać, bo szkła co nie miara, na szczęście nic nam nie zaszkodziło) i tak nam się jakoś spodobało, że zamiast szukać kesza robiliśmy małe sesje zdjęciowe ;) a przy okazji znaleźliśmy kesza, miejsce takie bardzo intuicyjne, jak to fajnie, że w takich miejscach jak się schowie czarny worek to nikt go nie rusza, bo się nie tyka cudzych śmieci ;) Naprawdę bardzo fajna miejscówka i keszyk. Zostawiliśmy krecika królika. TFTC
Waypoint: OP2164
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz